wypierdalać

***********

Zawsze kiedy myślę, że Kościół Katolicki przekroczył już wszelkie normy i granice przyzwoitości, dzieje się coś co udowadnia mi, że w kwestii pychy, hipokryzji i poczucia wyższości i bezkarności, ta instytucja ma jeszcze do odblokowania setki tysięcy poziomów.

Z niemałym zdumieniem przeczytałam dzisiaj oświadczenie Episkopatu w sprawie wczorajszych działań w i pod kościołami. Zdumieniem, które nie wynika z tego, że KK po raz kolejny umywa ręce od swoich działań, ani też z tego, że jak zwykle unika odpowiedzialności za swoje działania i zachowanie. Zdumieniem na poziom bezczelności i bezwstydu tej instytucji. Bo choć wiem, że jest siedliskiem zepsutych, bezczelnych i oderwanych od rzeczywistości typów, jako osoba wierząca, że warto być przyzwoitą, ciągle na nowo przeżywam szok, gdy słyszę lub czytam ich kolejne oświadczenia. Kilka wybranych fragmentów tego wysrywu, którym warto (a może w sumie totalnie nie warto) poświęcić sekundę wybrałam dla Was poniżej:

O wyrażanie swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka, zaapelował Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w specjalnym Oświadczeniu wobec aktów przemocy, które uniemożliwiły w niektórych kościołach osobom wierzącym modlitwę i uczestnictwo w Eucharystii”.

Arcybiskup Gądecki, który nie tylko przez lata działalności politycznej w Kościele ignorował odbywający się tam festiwal pedofilii, ale też tuszował ją, odmawiając prokuraturze wydania akt księdza pedofila, lubi bawić się w moralny autorytet i nawoływać do szacunku względem swojej ukochanej instytucji i jej członków (bo członkinie ma w dupie).

Pan Stanisław, który jak najgorszy tchórz chował się podczas wszystkich demonstracji za hordami osłaniającej go policji i za ścianami ceglanych murów, zamiast wyjść do ludzi, których jest gotów skazać na cierpienie i śmierć w imię swoich chorych pseudomoralnych pseudozasad, nie raz i nie dwa dał się poznać jako osoba o moralności tak wątłej, że nawet zwrócenie uwagi na przyklejanie gumy pod ławką byłoby z jego ust wyrazem skandalicznej bezczelności.

Choć w jego oświadczeniu padają wzniosłe słowa o tym, że „każdą istotę ludzką trzeba chronić od poczęcia aż do naturalnej śmierci”, sam nie raz i nie dwa szedł ramię w ramię z faszystami z ONR i MW, do których działalności wypełnionej nienawiścią i groźbami gwałtów i morderstw podchodzi najwyraźniej dużo bardziej liberalnie niż do napisania na murze kościoła „Prawa kobiet to prawa człowieka”. Gądecki mówiący o „godności każdego człowieka” wywołuje we mnie jedynie uśmiech a’la wylew obejmujący połowę twarzy. Wypierdalaj typie.

„Abp Gądecki zauważył, że to nie Kościół stanowi prawa w naszej Ojczyźnie i to nie biskupi podejmują decyzje o zgodności bądź niezgodności ustaw z Konstytucją RP”.

To nie KK stanowi prawa, czego tu nie rozumiecie? Jak nam wygodnie pchamy się w politykę aż furczy, ale jak nam nie wygodnie, to przecież inni podejmują decyzję, my rączki umywamy. Może i wpierdalamy się w politykę 24/7, może i wywieramy presję, może i wykorzystujemy swoje wpływy, żeby wpływać na prawo, może i uważamy się za nadrzędny organ decyzyjny kiedy akurat nam wygodnie, może i traktujemy ambony jako miejsce agitacji politycznej, ale żeby zaraz PONOSIĆ KONSEKWENCJE??????? No nie. To przecież NiE kOśCiÓł StAnOwI pRaWa W nAsZeJ oJcZyŹnIe.

„W Oświadczeniu Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że <<wulgaryzmy, przemoc, obelżywe napisy i zakłócanie nabożeństw oraz profanacje, których dopuszczono się w ostatnich dniach – mimo iż mogą one pomóc niektórym osobom w rozładowaniu ich emocji – nie są właściwą metodą działania w demokratycznym państwie>>”.

Bardzo lubię, kiedy hierarchowie KK mówią o demokracji. Tak, jakby sami na co dzień szanowali głos większości i ich prawa i ponosili prawne konsekwencje swoich przestępstw. Tak, jakby respektowali rozdział państwa od kościoła. Tak, jakby stanowili organizację, która pomimo swoich struktur ma świadomość obowiązku przestrzegania obowiązującego prawa. Tak, jakby respektowali demokratyczne zasady funkcjonowania w społeczeństwie. Instytucja, która w dupie ma prawo, walczy z wszelkimi demokratycznymi prawami i wolnościami człowieka i od lat cynicznie pokazuje ludziom i prawu środkowy palec, wydaje oświadczenie, w którym powołuje się na demokrację. Aha, wypierdalać.

„Wyraził swój smutek, że dzisiaj w wielu kościołach, uniemożliwiono osobom wierzącym modlitwę i przemocą odebrano prawo do wyznawania swojej wiary”.

Ojej ? członkowie i członkinie kościoła, którzy/re na co dzień opluwają osoby LGBTQIA, „wierni”, którzy wywlekali starszą kobietę protestującą pod kościołem zrzucając ją ze schodów, członkinie i członkowie kościoła, którzy biernie i bez mrugnięcia okiem przyglądają się festiwalowi nienawiści, który urządzają hierarchowie ich kościoła, osoby które swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi wspierają tę instytucję (a więc dają wyraz wsparcia jej działaniom), biedni uciśnieni katolicy, których znów ktoś próbuje ciemiężyć i nie pozwala w spokoju kultywować swojej wiary, która na co dzień daje im przyzwolenie na nienawiść i szerzenie podziałów i płaszczyk ochronny przed jakimikolwiek konsekwencjami.

W momencie, kiedy przemocą kobietom odbiera się szacunek i prawo do świadomego macierzyństwa, biedni państwo, którzy przez dotychczasowe 298 dni bieżącego roku mieli pełną wolność siedzenia w kościołach kiedy tylko naszła ich ochota, doświadczyli DYSKOMFORTU. Gdy polityczna agitacja KK i jego bliska współpraca z faszystami i konserwatywnymi ugrupowaniami politycznymi doprowadziła do prawnego zapisu, który setkom tysięcy osób odbierze zdrowie lub życie i doprowadzi to mnóstwa tragedii, dramatem ich tygodnia jest to, że ktoś WSZEDŁ NIEPROSZONY do kościoła z plakatem. ZAPRASZAM WYPIERDALAĆ.

„Kościół ze swej strony nie może przestać bronić życia, ani też zrezygnować z głoszenia, że każdą istotę ludzką trzeba chronić od poczęcia aż do naturalnej śmierci. W tej kwestii Kościół – jak często powtarza papież Franciszek nie może iść na żaden kompromis, ponieważ stałby się winnym kultury odrzucania, która jest dzisiaj tak bardzo rozpowszechniona, dotykając zawsze najbardziej potrzebujących i bezbronnych”.

Oto potok mądrości płynący z ust przedstawiciela instytucji, której wsparcie dla żyjących jest praktycznie zerowe. Instytucji, która w dupie ma urodzone już niepełnosprawne osoby i ich opiekunki i opiekunów. Instytucji, która w dupie ma osoby bezdomne i żyjące na granicy ubóstwa.

Która poza zmuszeniem kogoś do donoszenia ciąży z gwałtu lub zagrażającej życiu, nie przejawia najmniejszego zainteresowania sprawą. Której bycie „pro life” oznacza wykorzystywanie swoich wpływów w celu kontrolowania kobiet i ich ciał, a nie w celu realnej pomocy żyjącym. Której większość członków umywa ręce od jakiegokolwiek wolontariatu w hospicjach czy noclegowniach dla osób bezdomnych. Której członkowie notorycznie narażają zdrowie innych nie przestrzegając zaleceń i obostrzeń związanych z pandemią. Dla której „życie”, którym warto się zająć to tylko to, które jeszcze nie istnieje. Której członkowie troszczą się o istnienie płodów, ale w dupie mają tysiące żyjących, czujących osób, którym życia zniszczyli przemocą seksualną. I w końcu instytucji, która na co dzień nie stosuje się do ŻADNYCH zaleceń obecnie panującego papieża, w dupie mając wszystko to, co mówi o szacunku do drugiego człowieka kiedy drugim człowiekiem jest osoba lgbtqia+ lub uchodźca. WYPIERDALAĆ.

„Abp Gądecki zaapelował o wyrażanie swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka”.

Pan arcybiskup, który chroni pedofilów, miga się od zadośćuczynienia ofiarom księży pedofilów, dehumanizuje osoby lgbtqia+ nazywając je „ideologią” i tym samym dając przyzwolenie na traktowanie ich jak jakiś ideologiczny twór a nie żyjące i czujące osoby, APELUJE o poszanowanie godności każdego człowieka. W z r u s z a j ą c e.

„Zachęcił wszystkich do dialogu na temat sposobów ochrony prawa do życia oraz praw kobiet”.

O tak, bardzo proszę! Marzę o tym, aby wejść w dialog z KK na temat praw kobiet. Bardzo cenię sobie wysłanniczych speców z KK odnośnie mojego zdrowia i życia. Najbardziej lubię tych, którzy na związkach, ciążach, porodzie, opiece medycznej i opiece na dziećmi (szczególnie tymi niepełnosprawnymi) znają się lepiej od osób, które tych rzeczy doświadczyły empirycznie.

„Dziennikarzy i polityków poprosił o nieeskalowanie napięć, w poczuciu odpowiedzialności za pokój społeczny”.

O, a od kiedy to KK dba o spokój społeczny? Bo odkąd ja żyję na tym świecie jedyne co robią to sieją niepokój i podziały. A może chodzi o to żeby zdusić protesty w zarodku (hehe), zanim zostaniecie faktycznie pociągnięci do odpowiedzialności? Czas chowania się w swoich wygodnych domkach już minął. Obudziliście coś, czego nie zatrzymacie, choćbyście się nie wiem jak starali. Trochę mnie śmieszy ten ton, nagle taki grzeczny, nagle taki miły i spokojny. Nagle nie feministki-czarownice, nie pełne nienawiści bezbożnice, ideologia i morderczynie. Nagle „dialog”, „spokój społeczny”, „godność i poszanowanie”.

Mieliście setki lat na rozpoczęcie dialogu na temat praw kobiet. Czas na dialog już się skończył. Wypierdalać!

Jesteście śmieszni, jeśli myślicie, że uda Wam się wrócić do stanu sprzed. Do czasów, gdzie ksiądz był wielkim autorytetem, którego nie obowiązywało prawo, a kobiety pokornie sprzątały Wasz burdel. WYPERDALAĆ.

Poniżej moja subiektywna lista rzeczy, za które pan Gądecki i jego koledzy sami powinni zawinąć manatki, jeśli faktycznie pragną spokoju społecznego, godności i szacunku:

  • wpierdalanie się w politykę 24/7,
  • agitowanie politycznie i robienie z kościoła platformy politycznej dla konserwatystów i nacjonalistów,
  • wykorzystywanie niewiedzy i ślepej wiary ludzi w celach politycznych (przypominam np. podtykanie nieświadomym osobom projektu „stop aborcji” do podpisania i nie mówienie pod czym się podpisują),
  • ukrywanie pedofilów, złodziei i całej gamy innych przestępców,
  • bycie pedofilami, złodziejami i cała gamą innych przestępców,
  • wykorzystywanie dawno obalonej pseudo nauki jako argumentów na swoje chore poglądy i usprawiedliwiania dehumanizowania konkretnych grup osób,
  • agitowanie przeciwko prawom człowieka, w tym głównie kobiet i mniejszości,
  • wykorzystywanie swoich wpływów i pieniędzy (swoich i naszych, choć głównie naszych) do ukrywania swoich przestępstw i kolegów-przestępców,
  • bratanie się z faszystami,
  • przyzwolenie na przemoc fizyczną, psychiczną i seksualną w murach waszej zepsutej organizacji,
  • nie przestrzeganie prawa ani obowiązujących zaleceń, co skutkuje narażaniem ludzkiego zdrowia i życia,
  • wpierdalanie się w politykę 24/7,
  • pycha,
  • dawanie sobie prawa do potępiania innych i straszenia ich swoimi wyobrażeniami i wierzeniami,
  • traktowanie swoich wierzeń jako obowiązującego prawa, pomimo rozdziału państwa od kościoła,
  • hipokryzja,
  • traktowanie opłacanej z naszych pieniędzy policji jako prywatnej ochrony,
  • tworzenie podziałów i sianie niewiedzy i nienawiści,
  • zmuszanie kobiet i dziewczynek do heroizmu, jednocześnie nie robiąc realnie nic żeby taką zmuszoną do heroizmu kobietę lub dziewczynkę odciążyć lub jakkolwiek wspomóc,
  • nie robienie absolutnie nic dla drugiego człowieka bez jakiegoś ukrytego motywu motywiku,
  • mówienie o godności i wartości życia wyłącznie w kontekście nierozwiniętych płodów, mając jednocześnie w dupie osoby żyjące i czujące,
  • zerowe wsparcie dla opiekunek i opiekunów (choć głównie opiekunek) osób niepełnosprawnych,
  • notoryczne odmawianie praw i podstawowego szacunku osobom lgbtqia+, dehumanizując je i dając przyzwolenie na stosowanie wobec nich przemocy,
  • wpierdalanie się w politykę 24/7,
  • bycie pedofilami, złodziejami i cała gamą innych przestępców,
  • wywieranie presji i próby przepchnięcia swoich pseudowartości jako prawa, kosztem wszystkich tylko nie swojej własnej instytucji, przy jednoczesnym umywaniu rączek od wszelkiej odpowiedzialności,
  • budowanie sobie hoteli i spa za setki milionów nie swoich złotych, na terenach objętych ochroną, podczas gdy ludzie zdychają z głodu, chorób i braku pomocy i pieniędzy,
  • przywłaszczanie sobie hajsu z polskich podatków m.in. tych osób, które notorycznie obrażacie i którym odmawiacie prawa do życia i samostanowienia, jednocześnie wiedząc, że te pieniądze są realnie potrzebne m.in. do ratowania ludzkiego życia,
  • nie robienie absolutnie nic pożytecznego żeby wspomóc ludzi lub faktycznie walczących o życie ludzkie medyków i medyczki,
  • ignorowanie zaleceń w dobie pandemii i dawanie innym przyzwolenia na ignorowanie zaleceń (hej, rozpierdolmy wszystko co się udało osiągnąć w walce z pandemią BO MOŻEMY) i wykorzystywanie sytuacji do własnych celów,
  • wpierdalanie się w politykę 24/7,
  • bycie pedofilami, złodziejami i innymi przestępcami,
  • wycieranie sobie ryja moralnością i wartościami,
  • nie dawanie od siebie nic ale wymaganie od innych bohaterstwa, heroizmu, poświęcenia, wpłat, datków, danin, czeków, kopert, szacunku, ochrony, wsparcia,
  • uważanie, że jest się ponad prawem,
  • wpierdalanie się w cudze życia i wybory,
  • mówienie innym, że mają obowiązek ponosić odpowiedzialność i konsekwencje swoich wyborów, nie wiedząc w ogóle co to znaczy ponosić odpowiedzialność lub konsekwencje czegokolwiek,
  • wpierdalanie się w politykę 24/7,
  • bycie pedofilami, złodziejami i innymi przestępcami.

Bardzo to znamienne, że Waszego boga nie obraża pedofila, bierne przyglądanie się jak ludzie umierają w nędzy, nawoływanie do nienawiści, hipokryzja, wykluczenie, chamstwo, kłamstwo, pycha, chciwość, czy nieumiarkowanie w czymkolwiek, a parę napisów na murach od osób, którym chcecie odebrać podstawowe prawa i wolności, i które w imię swoich chorych poglądów jesteście gotowi bez mrugnięcia okiem (a nawet z przyklaśnięciem zadowolenia) skazać na niewyobrażalny ból i cierpienie. Ból i cierpienie, którego nigdy sami nie doświadczycie, a brak Wam nawet minimalnej ilości empatii, żeby chociaż spróbować go sobie wyobrazić.

Jedyne, na co w takiej sytuacji zasługujecie to żeby stąd WYPIERDALAĆ. W podskokach. Zamknąć ryje, zamknąć się w tych Waszych świętych budynkach sprofanowanych paroma napisami i marynować w swojej ignorancji, pysze i nienawiści aż zdechniecie. A jeśli chcecie patrzeć jak płonie wszystko, na czym budowaliście swoje poczucie wyższości, zapraszamy do dalszego udzielania się politycznie.

#jebaćkler

Sprawdź też!

Dodaj komentarz