Jeśli trafiłaś/trafiłeś na bloga erotycznego butiku Lula Pink, jesteśmy niemal pewni, że należysz do ekskluzywnej grupy poszukiwaczy nowych doznań, znudzonych oczywistymi rozwiązaniami. Z myślą o takich wielbicielach przyjemności, jak Ty, powstały rewolucyjne pulsatory znanej i kochanej na całym świecie marki Fun Factory. Sprawdzamy, czy to tylko technologiczna ciekawostka, czy zabawka, która może odmienić Twój sposób myślenia o masturbacji.
FUN FACTORY: SEKS TO ZDROWIE
Fun Factory to marka, która już od 20 lat dba o to, żeby nasze cipki (i cała reszta spragnionego pieszczot ciała), była odpowiednio zaopiekowana. Jej motto jest proste: być zawsze krok do przodu, wyprzedzać swoje czasy. Inżynierowie i projektanci wymyślające kolejne serie produkowanych w Niemczech erotycznych zabawek starają się uważnie przysłuchiwać opiniom swoich klientów. Dzięki temu marka może poszczycić się najbardziej prestiżowymi nagrodami i tym, co najważniejsze- satysfakcją milionów klientów na całym świecie. Najnowsze technologie, butiki stacjonarne zaprojektowane przez samego guru designu Karima Rashida, najwyższej jakości bezpieczne dla ciała materiały – Fun Factory to synonim nowoczesnego myślenia o orgazmie. Dzięki ich barwnym, sympatycznym gadżetom niejednej osobie udało się przełamać wstyd przed korzystaniem z erotycznego wsparcia. Jednym z ostatnich rewolucyjnych wynalazków marki są pulsatory, czyli wibratory 2.0.
PULSATORY FUN FACTORY – JAK TO DZIAŁA?
Pulsatory Fun Factory nie dostarczają klasycznych wibracji, jakie znamy z podobnych z wyglądu gadżetów. One rozpieszczają ciało rytmicznymi, pulsacyjnymi uderzeniami w przód i w tył. Czy to naprawdę taka filozofia? Zdecydowanie tak, bo takie działanie do złudzenia przypomina ruch penia w naprawdę sztywnym wzwodzie, a oklepywanie – skuteczniej niż w przypadku wibrowania – pobudzi punkt G, znajdujący się na przedniej ściance pochwy, oraz prostatę, nazywaną punktem P. A, że regularne stymulacja tych sfer jest dobra nie tylko dla zdrowia psychicznego (to najbardziej efektywna droga do nieziemskich orgazmów), ale też dla całego ciała (masaż prostaty to jeden z elementów profilaktyki antyrakowej!), nie musimy Ci chyba mówić.
Podobnie, jak w przypadku innych gadżetów intymnych od Fun Factory, każdy z pulsatorów jest bajecznie prosty w obsłudze, łatwy w utrzymaniu w czystości i bezpieczny. Wykonane z medycznego silikonu pozbawionego ftalanów i innych potencjalnie niebezpiecznych dodatków, mogą być używane również przez te osoby, które wkładają dużo troski w pielęgnację swoich szczególnie wrażliwych sfer intymnych. Nie zapominajmy jednak o zabawie: modne kolory pulsujących w górę i w dół wibratorów i ich poręczne, designerskie kształty cieszą oko i umilają korzystanie.
JAKI PULSATOR FUN FACTORY WYBRAĆ?
Musimy Cię jednak zmartwić. Wybór idealnego pulsatora Fun Factory nie będzie prosty. Na szczęście to dylemat, który możemy porównać do decyzji dotyczącego tego, w jakiej pozycji dzisiaj chcecie skończyć. Jednym słowem: sama przyjemność.
W kolekcji innowacyjnych pulsatorów Fun Factory dostępnych w butiku erotycznym Lula Pink znajdziesz kilka modeli, które na różne sposoby rywalizują o Twoją uwagę. Przede wszystkim – Stronic Drei, czyli wyjątkowo duży i mocny pulsujący wibrator wzbogacony o rozkoszne fałdowanie na całej długości trzonu, stymulujące brzegi pochwy czy anusa podczas penetracji.
Wielbicielom smukłych kształtów i subtelnych przyjemności spodoba się Stronic Eins, uniwersalny pulsator o delikatnie wygiętym kształcie, ułatwiającym poszukiwania punktów G i P.
Podobną rolę pełni Stronic G, precyzyjnie trafiający w orgazmiczną dziesiątkę.
Pulsator II Stronic Surf to bardzo podobne urządzenie, ale dodatkowo wzbogacone o przyjemnie drażniące falki.
Gadżet Bi Stronic Fusion z dodatkową końcówką to z kolei propozycja dla tych, którzy chcą mieć wszystko jednocześnie: głęboką, przeszywającą całe ciało stymulację głęboko ukrytych punktów i ultrarozkoszne pieszczoty zewnętrznych sfer. Ten pulsator może być używany zarówno przez kobiety, pragnące zatroszczyć się o łechtaczkę podczas eksploracji cipki, jak i przez facetów, marzących o masażu jąder podczas analnej penetracji.
Która z opcji najbardziej przemawia do Twojej wyobraźni? Sprawdź wszystkie TUTAJ.
Ten post ma jeden komentarz
Pingback: Seksowne prezenty last minute – Blog - lulapink.pl