„Wszystko tak naprawdę jest seksualne”. Poznajcie Peaches, 50-letnią skandalistkę

Twierdzi, że wszystko, łącznie z religią i rock and rollem jest podszyte seksem. Pomimo problemów zdrowotnych od lat nie zwalnia tempa. Kocha kontrowersję, a jej misją jest zatrzeć granice między płciami. Do tego jest po prostu cholernie dobrym muzykiem. Przed Wami Peaches, naczelna skandalistka sex-eletroniki.

MIĘDZY PŁCIAMI

Okładka płyty „Fatherfucker”, źródło: Discogs

Pechaes, a właściwie Merrill Beth Nisker urodziła się w 1968 roku. Według danych z dowodu miesiąc temu stuknęła jej pięćdziesiątka. Kanadyjskiej piosenkarce nikt jednak nie liczy wieku. „Królowa electro-popu” (określenie użyte przez redaktorów prestiżowego magazynu muzycznego Rolling Stone) lub „ikona feministycznego elektro” od lat się nie zmienia, zawsze prowokując stylem i twórczością, w której elementy rock and rolla połączone są z gatunkiem określanym jako sex-eletronikę. Co sprawia, że utwory Peaches nazywane są hymnami naszych czasów? To nie tylko genialna warstwa muzyczna, ale też teksty, często wulgarne, dotyczące seksualności i kwestionujące podziały na płcie. Sama Merrill lubi szokować. W wywiadach odkreśla, że jest osobą biseksualną, a najlepsze pomysły na kompozycje przychodzą jej do głowy podczas masturbacji. Lubi bawić się wizerunkiem, łącząc żeńskie i męskie akcenty, czego przykładem może być chociażby okładka albumu „Fatherfucker”, na której artystka pojawiła się z doklejoną czarną brodą. Co więcej, sam tytuł jest rodzajem buntu. „Skoro tak chętnie używamy słowa motherfucker, dlaczego mielibyśmy nie mówić fatherfucker?” retorycznie pytała Peaches podczas promocji krążka. Michał „Kobra” Kowalski na portalu Onet Muzyka pisze przewrotnie: „Ta obleśna Peaches obnosi się ze swoją wolnością i seksualną ekspresją. Demonstruje rozwarte nogi i owłosione pachwiny. Buntuje się przeciwko depilacji. Zarasta. Regularnie i skutecznie” (https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady-i-artykuly/peaches-w-rozkroku/r75zvsd). Uspokaja jednak: „Nie ma się czego wstydzić”.

JAK SIĘ RODZI SKANDAL

Peaches ma polsko-żydowskie korzenie, ale urodziła się w Kanadzie, w Toronto. Zanim na poważnie zajęła się muzyką, najpierw uczyła się w szkole hebrajskiego, a potem sama została nauczycielką. W latach 90. śpiewała folkowe ballady w składzie Mermaid Cafe, w 1995 roku wydała swoją pierwszą solową płytę. Później poszło już z górki: Merrill, zainspirowana tekstem piosenki Niny Simone „Four Women”, przyjęła swój pseudonim artystyczny i zaczęła budować swój przepełniony seksem wizerunek. Kolejne albumy przyniosły jej nominacje do wielu prestiżowych nagród, między innymi GLAAD Awards w kategorii najlepszy artysta muzyczny 2004 i 2007 roku czy MVPA Awards za najlepszą charakteryzację z teledysku do piosenki „Boys Wanna Be Her”). Co ciekawe, Peaches jest samowystarczalna: komponuje swoje kawałki, produkuje je, tworzy bity, gra na niemal wszystkich instrumentach, jakie można usłyszeć na jej albumach. Pobocznym projektem artystki był feministyczny band The Herms (nazwa stanowiła skrót od Hermafrodyt) z JD Samson, Samantha Maloney, Peaches oraz Radio Sloan. Kontrowersyjna Kanadyjka nie zajmuje się wyłącznie tworzeniem autorskich piosenek – jej remiksy Daft Pank czy Yoko Ono też szybko stały się hitami. 

Peaches, „Boys wanna be her”

CO NAPRAWDĘ UMIE PEACHES?

Niektórzy twierdzą, że za sukcesem Peaches stoi przede wszystkim umiejętność podsycania skandalu. Sama piosenkarka tłumaczy, że kontrowersja jest rodzajem mostu, który pomaga jej się komunikować z odbiorcami. „Promowanie jej jest bardzo, bardzo potrzebne” podkreśla w rozmowie z cytowanym już „Kobrą” Kowalskim z Onet Muzyka. Kontrowersyjny look sceniczny, w tym kostium z nagą Barbie i słynne różowe lateksowe wdzianko, które pojawiło się na okładce pierwszego albumu, Peaches traktuje jak zabawę. W wywiadzie z portalem LaMode.pl Kanadyjka przyznała: „Uranie zmienia postawę. Ci którzy patrzą się na mnie i inspirują się mną, podpatrują jak sami mogą się zmienić. Ja lubię ukrywać się pod moimi ubraniami. Lubię rzeczy, które zmieniają swoje znaczenie, przeobrażają się w coś innego. Fascynuje mnie ten element niespodzianki” (http://lamode.info/porozmawiajmy-o-modzie-czyli-6-pytan-do-peaches.html). Swoją popularność Peaches wykorzystuje, wspierając sensowne jej zdaniem projekty. To właśnie ona jest autorką ścieżki dźwiękowej do obrazoburczego filmu „Wilgotne miejsca” Davida Wnendta o kobiecie cierpiącej na hemoroidy. Ona wystąpiła też w obrazie „Pożądanie Cię wyzwoli” Yony Leysera, stanowiącego hołd złożony quuerowemu Berlinowi – mieście, w którym kanadyjska artystka od wielu lat mieszka. W listopadzie tego roku Peaches poszła o krok dalej – rozpoczęła współpracę z marką intymnych kosmetyków naturalnych Neighbourhood Botanicals. Jej efektem jest między innymi pobudzający libido i relaksujący umysł olejek do masażu. Ten pozornie niewinny produkt autorstwa mistrzyni skutecznie demontującej wszelkie związane z ciałem mity, ma być – według słów redaktorów portalu DazedDigital.com – symbolem zmiany w urodowej branży, która potrzebuje zdrowszych postaw. Takich, jakie od lat kreuje kanadyjska multiutalentowana gorszycielka (https://www.dazeddigital.com/beauty/body/article/42227/1/feminist-icon-peaches-massage-oil). 

Peaches, Sik in the Head
Sprawdź też!

Dodaj komentarz