Niedawno w moje ręce trafił Satisfyer Men Classic – masturbator z wewnętrznym rękawem. Nazwa Classic z całą pewnością jest trafna. Nie jest to bowiem tylko klasyczna budowa masturbatora, ale też i uczucie podczas jego używania można przyrównać do klasycznego uczucia podczas stosunku.
Choć ten masturbator nie korzysta z żadnej wibracyjnej lub sonicznej technologii znanej nam z innych produktów na rynku, to na pewno potrafi dostarczyć mnóstwo przyjemności i urozmaicić zabawę solo lub w towarzystwie.
Z czym zatem mamy do czynienia w przypadku Satisfyer Classic Men?
25 cm smukle wyglądającego czarnego plastiku, lub czarnego ze srebrnym wykończeniem. Łatwo zamykany na szczelne wieko, nakładane z jednej strony. Z drugiej strony natomiast mamy suwak regulujący ssanie.
W środku samej plastikowej tuby znajduje się miękki, rozciągliwy rękaw wykonany z CyberSkin. Większość wagi gadżetu skupiona jest u nasady, po stronie otworu, co na pewno pomaga jego stabilności.
Konstrukcja masturbatora wydaje się prostsza od znanego na rynku czarno-niebieskiego modelu od Satisfyer. Wpływa to pozytywnie głównie na czyszczenie rękawa po użyciu, bo samo używanie ręcznie napędzanego masturbatora nigdy nie należało do skomplikowanych.
Rękaw masturbatora Satisfyer Men Classic
CyberSkin to materiał, który zdecydowanie podobny jest do prawdziwej skóry. Miękki, rozciągliwy, przyjemny i komfortowy w dotyku. W połączeniu z lubrykantem na bazie wody sprawia, że wrażenia z penetracji są bardzo zbliżone do uczucia penetracji waginalnej. Nie mając doświadczenia nie mogę porównać tego do penetracji analnej, ale poniższe szczegóły na pewno pomogą i ten aspekt przybliżyć.
Wewnątrz rękawa znajdują się wypustki, które stymulują penisa w różny sposób podczas penetracji, zależnie od głębokości. Rozciągliwość materiału sprawia, że przylega on do penisa wystarczająco dobrze, bez względu na rozmiar członka, jednocześnie nie uciskając mocno i nie tworząc żadnego dyskomfortu.
Funkcja ssania w masturbatorze Satisfyer Men Classic
Od samego początku penetracji istotnym elementem jest suwak u góry masturbatora, który reguluje ssanie. Zamknięcie go kompletnie sprawia, że powietrze wpychane do środka penisem nie ma innego ujścia. Wypycha ono zatem członek, dając uczucie lekkiego oporu. Może to być szczególnie przydatne gdy chcemy masturbator trzymać stacjonarnie, a sami poruszać biodrami.
Można oczywiście suwak zostawić kompletnie otwarty i cieszyć się uczuciem, które można przyrównać do standardowej masturbacji ręką, z dodatkowymi doznaniami serwowanymi przez wspomniane wypustki.
Trzecim sposobem, moim zdaniem najlepszym, jest wsunięcie członka, przy otwartym suwaku, do momentu który jest dla nas pożądany w danym momencie. Następnie zamknięcie suwaka powoduje, że poruszanie masturbatorem będzie tworzyło uczucie zasysania. Pozwala to na utrzymanie masturbatora w tym „sweet spot”, gdzie sprawia nam to najwięcej radości, a następnie poruszanie właśnie tym elementem dzięki rozciągliwości materiału CyberSkin.
Osiągnięty w ten sposób orgazm na pewno można przyrównać do tego podczas penetracji, czy stymulacji oralnej.
Satisfyer Men Classic: ups, mamy problem!
Jest jednak aspekt, który z całą pewnością nie wszystkim może się spodobać, choć zależy to od indywidualnych preferencji. Zaskakująco jest to temperatura. Masturbując się za pomocą Classic za każdym razem czułem, że cudowny w dotyku CyberSkin jest po prostu… zimny.
W miarę używania wnętrze się nagrzewa dzięki ciepłu członka, ale element zewnętrzny, imitujący srom, pozostał chłodny w dotyku. To, w połączeniu z wilgocią lubrykantu może nie zawsze być pożądanym uczuciem. Pozostaje zatem kwestia tego, czy ktoś preferuje orzeźwienie, czy ciepło.
By temu zaradzić można zatem trzymać zabawkę w ciepłej szufladzie, lub poczekać chwilę aż rozgrzeje się podczas używania. Odnoszę bowiem wrażenie, że natura CyberSkin jest taka, że ciepło dobrze się rozchodzi po materiale, ale nie utrzymuje się długo.
Czyszczenie masturbatora Satisfyer Men Classic
Miłego złego początki, ale zawsze nadchodzi moment, gdy gadżet należy wyczyścić. Przed ściągnięciem Classica z członka, zaleca się otwarcie suwaka ssania. Zaraz po ściągnięciu natomiast zamknięcie go, żeby nam się nic z drugiej strony nie ulało.
Rękaw następnie należy wysunąć powoli z obudowy. Jeśli cokolwiek wydostało się do plastikowej obudowy, jak najbardziej należy ją dokładnie przemyć, choć mi nie zdarza się to zbyt często. Dla pewności dobrze jest jednak zachować higienę całego gadżetu.
Sam rękaw należy przepłukać letnią wodą przez otwór, używając dodatkowo środka do czyszczenia zabawek erotycznych. Całość przepłukuje się bardzo łatwo, a dodatkowo można delikatnie pomóc sobie palcem. Mimo, że moje palce to średniej długości grube parówki, to nie miałem problemu z wprowadzeniem palca ze środkiem czyszczącym do środka i ponowne przepłukanie na koniec.
Zgodnie z instrukcją, bardzo istotne jest by całość osuszyć przed złożeniem do ponownego użycia. Ponowne złożenie jest rzecz jasna banalne i wsunięcie ponownie rękawa trzyma go stabilnie w miejscu tak, że nie ma szansy się wysunąć.
Czy warto kupić masturbator Satisfyer Men Classic?
Imitując stosunek poprzez uczucie zasysania, oraz wypustki w rękawie, Satisfyer Men Classic to z pewnością bardzo przydatny gadżet erotyczny. Pośród wibratorów i masażerów, ten masturbator na pewno zapewnia unikalne doznania. Łatwe czyszczenie, prostota użycia, oraz niski próg cenowy zapewniają, że decyzja o zakupie nie należy do trudnych.
Minusy masturbatora Satisfyer Men Classic:
– chłodek na początku używania
Plusy masturbatora Satisfyer Men Classic:
– funkcja zasysania,
– bardzo przyjemny w dotyku CyberSkin,
– łatwość czyszczenia,
– cena: 137 zł (cena z wliczoną przesyłką w butiku Lula Pink).