Ostatnio wpadła mi w ręce rozkoszna zabawka firmy Fun Factory. Już któraś z kolei, swoim designem i funkcjonalnością zdała test przyjemności. Tym razem było to podwójne dildo aka strap-on z wyrazistymi końcówkami dla obu stron, o nazwie Share Lite. To druga edycja zabawki – producentowi udało się zmniejszyć jej ciężar o 22% i dopracować kształt pod względem dopasowania do anatomii.
Kiedyś recenzowałam już jeden strap-on z tak zwaną częścią dopochwową, o czym możecie przeczytać tutaj. Niestety owa część była dla mnie za mała i wypadała ze co chwilę…
Ta zabawka jest inna. Część wchodząca dopochwowo Share Lite jest zdecydowanie większa i bardziej zakrzywiona, przez co trzyma się lepiej w środku i mocniej stymuluje. Druga końcówka, ta bardziej nastawiona na zewnętrzną imitację penisa jest także przyjemnie wygięta, przez co może lepiej dbać o punkt G, zarówno u osób z cipką jak i z prostatą.
Można używać jej z uprzężą, jednak i bez niej dobrze zdaje test „niewypadania”. Jest wygodna. Przy okazji stymuluje łechtaczkę poprzez element łączący oba dilda. Cała zabawka jest do tego bardzo estetyczna i myślę, że jest w stanie zebrać grupę fanów_ek seksu analnego, jak i dowaginalnego.
Obie części posiadają dosyć podobny rozmiar, przez co można ustalić jaka wielkość zabawki mieści się w nas obu. Polecam jednak zobaczyć czy osoba, z która chcemy uprawiać miłość jest gotowa na takie wymiary. Są one bowiem większe niż spora część tego typu zabawek łączonych, przynajmniej, z którymi ja miałam do czynienia. Tych było niemało, dodam nieskromnie!
Kilka słów o specyfikacji Fun Factory Share Lite
- Rozmiar: końcówka krótka: 15,5 cm (długość) x 4,1 cm (średnica); końcówka długa: 16,5 cm (długość) x 3,6 cm (średnica).
- Waga: 0,33 kg.
- Kolor: dostępne są dwie opcje – morska zieleń oraz róż.
- Materiał: totalnie gładki i bezpieczny silikon medyczny.
- Wodoodporność: tak, można zabrać pod prysznic.
Zatem nawilżajcie się dokładnie i próbujcie swoich sił w tej cudownej podwójnej radości 🙂
Ten post ma jeden komentarz
Recenzja zawiera wiele wartościowych i istotnych informacji. Ciekawy wpis.